„Opowieści z Białej Doliny” Przemka Corso, il. Marcelina Misztal





W Białej Dolinie dzieje się coś niedobrego - ktoś chce ukraść las! Ale nie tak oficjalnie, w biały dzień, oficjalnie! O, nie! Zakrada się nocą i zagarnia las, kawałek po kawałku, kradnąc szumiące drzewa i pozostawiając po sobie błotną pustkę. Dwie dziewczynki, Mia i Anaszka, wnuczki Nadleśniczego Bębna postanawiają rozwiązać zagadkę. W tym celu wyruszają na wyprawę pełną przygód. Przypadkiem trafiają do domu Leśniczego Gałązki. NIe zastają go jednak na miejscu. Cała sprawa wygląda coraz bardziej tajemniczo. 


Oprócz Leśniczego i Dziadka Bębna mamy tu też bohaterkę Babcię Bęben, która używa cudownie archaicznych słów, takich jak wiktuały czy podfruwajka. W całej książce język zasługuje na uwagę, jest piękny, bawi, humor ukryty w tekście  sprawia, że książka jest niezwykła. Nie tylko pod tym względem. Siedem opowiadań z Białej Doliny pozwalają czytelnikom dostrzec, co jest w życiu najważniejsze, rozejrzeć się wokół i ujrzeć wartość tego, czego na co dzień nie widzimy. Z opowiadań płynie więcej mądrości życiowych - nie zawsze mamy rację, a czasem przyznanie się do błędu może sprawić wiele dobrego. Nie należy się też poddawać, bo wygrana po przegranej potrafi zaskakiwać. 



Książka jest przepięknie wydana, absolutnie wspaniałe są ilustracje, które sprawiają, że książka nabiera swoistego kolorytu. Walka o las, w którym żyje biały kucyk, dzik Jarek oraz oswojony Lisek Pietruszek, który świetnie dogaduje się z suczkami Izerą i Heksą, tworzą niezwykły świat tej mądrej książki. Jesteśmy zachwyceni!


Przemek Corso, il. Marcelina Misztal, „Opowieści z Białej Doliny”, wyd. SQN

Wiek czytelników: 5+

Liczba stron: 304


@wydawnictwosqn 

@bambini_di_foresta 

@przemekcorso 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Albert Einstein. Teoria względności” Carla Wilkinsona

„Co zrobi Frania? Życzliwość” Barbary Supeł

„Wnuczka wariatki. Pola” Danuty Noszczyńskiej